Ładny wygląd ułatwia życie- to prawda, którą zna chyba każdy. Urodziwi ludzie częściej zdobywają dobrą pracę, łatwiej nawiązują kontakty, są życzliwiej przyjmowani przez otoczenie, mają barwniejsze życie towarzyskie. A przede wszystkim- nie muszą pracować tyle, co ich mniej urodziwi współpracownicy, zajmują wyższe stanowiska. Trzeba jednak pamiętać, że wygląd jedynie pomaga w tym wszystkim, ale nie jest gwarancją sukcesu.
Wysokie, chude kobiety najczęściej próbują swoich sił w modelingu. Dzisiaj nawet nie trzeba mieć do tego ładnej twarzy. Wybiegi są pełne pokrzywionych pań, które prezentują bardzo dziwne stroje na swoich wychudzonych ciałach. Od lat trwają spory na temat lansowanej przez projektantów mody na „rozmiar zero”. Jeszcze całkiem niedawno ideałem kobiety były figury słynnych supermodelek, które królowały w latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku. Kilka z nich do dzisiaj pozostaje ikonami, które już na zawsze pozostaną na piedestale dobrego stylu. Ciekawym zjawiskiem w naszym kraju jest zawód fotomodelki. Wynika to z faktu, ze po polskich ulicach przechadza się więcej ładnych twarzy, niż długich nóg. Właśnie dla takich ładnych pań powstał osobny dział w modelingu. Fotomodelki zazwyczaj pracują przy sesjach zdjęciowych do magazynów i wszelkiego rodzaju prezentacji. Efekty takiej pracy widać na bilbordach, w reklamach papierowych i internetowych, na ulotkach i innych materiałach marketingowych. Niektóre produkty dużo lepiej się prezentują na żywym modelu, niż po prostu położone luźno na blacie, dzięki czemu mocnej przekonują do zakupu. Wszystkie markety i centra handlowe zarzucają nas ulotkami pełnymi szczęśliwych konsumentów odzianych w markowe ubrania, noszących obuwie z tego właśnie sklepu. Ma to swoje dobre strony- klient od razu widzi, jak dany strój układa się na ciele i już na wstępie dokonuje selekcji. Podobnie jest z biżuterią. Kiedy modelka ma na sobie gustowne, złote kolczyki, czy wisiorki srebrne już na pierwszy rzut oka jesteśmy w stanie ocenić ich wielkość i przenieść je w wyobraźni na własne uszy, lub szyję. Od razu widać proporcje danych ozdób, przez co klientka szybciej znajduje wymarzoną biżuterię. Taka wstępna prezentacja przydaje się przy wszystkich towarach, które staną się naszą wizytówką.
Ulotki czasem jednak się przydają. Jeżeli ktoś nie przepada za długimi rajdami po sklepach powinien już w domu przejrzeć katalog produktów i zaznaczyć te, które warto obejrzeć w trakcie wizyty w centrum handlowym. W ten sposób można uniknąć wielu niepotrzebnych rachunków. To też doskonały sposób na wybieranie prezentu dla ukochanej. Panowie nie przepadają za chodzeniem po sklepach, więc takie foldery są dla nich zbawieniem. Szczególnie często czują się zagubieni u jubilera przeszukując gabloty z biżuterią. Nie maja pojęcia, czy partnerka woli masywniejsze wisiorki srebrne, czy raczej drobniutkie, złote zawieszki z małym kamieniem. Dlatego wszyscy niezdecydowani panowie powinni przejrzeć w domu razem z damą serca owe katalogi, wybrać rzeczone wisiorki srebrne, albo złote dodatki i dopiero wtedy raźno powędrować do sklepu.