Możliwość przemieszczania się oraz utrzymania pozycji pionowej zawdzięczamy naszym stopom. Jest to jednak niezwykle wrażliwa część naszego ciała, bardzo podatna na powstawanie różnego rodzaju urazów. Dlatego w celu ich ochrony potrzeba nam wygodnych butów, które nie będą osłabiać układu mięśniowo-kostnego. Na co zatem należy zwrócić uwagę przy ich zakupie?
Należy mieć na uwadze, że buty do codziennego chodzenia powinny zapewniać maksymalny komfort. A ten możliwy jest w sytuacji, kiedy obuwie posiada lekki luz z przodu. W szczególności jest to ważne przy modelach o wąskich oraz długich noskach. Wygodne buty muszą mieć trochę miejsca z przodu, w przeciwnym razie będą prowadzić do odcisków oraz różnych, często poważnych deformacji, jak np. halluksów czy palca młoteczkowatego. Zaś sama podeszwa musi charakteryzować się wyjątkową elastycznością. Tylko prawidłowo dobrane obuwie posiada miękką podeszwę, a także stabilną piętę. To szczególnie ważne, w przeciwnym razie może powodować wyginanie się jej do środka albo na zewnątrz, co będzie miało niekorzystny wpływ na sklepienie stopy. Wygodne buty to także komfortowa wysokość obcasa. To od jego wysokości oraz formy zależy bezpieczeństwo stopy oraz poziom amortyzacji. Dodatkowo, idealnie dobrane obuwie powinno charakteryzować się zastosowaniem wysokowartościowych materiałów, które zapewnią skórze prawidłowe oddychanie.
Wygodne buty to te będące dobrze wyprofilowane. Chodzi o to, aby cały ciężar ciała rozkładał się równomiernie na przodostopie oraz piętę. Ciekawostką jest, że najlepszą porą dnia na zakup obuwia jest popołudnie. To właśnie wtedy stopy zwykle są lekko obrzmiałe, przez co dłuższe o kilka milimetrów. Zaleca się, aby najpierw wybrać rozmiar większy od interesującego nas modelu, a dopiero potem mniejszy. Wtedy mamy najlepsze porównanie, które z nich są naprawdę wygodnymi butami. Tym bardziej, że stopa ma tendencję do puchnięcia, wówczas za mały rozmiar buta może powodować nieprzyjemne uwieranie.
Ważne jest również to, aby wizytowe buty kupować z odpowiednio dużym wyprzedzeniem, a nie przed planowanym wyjściem. W tym czasie należy je „rozchodzić”, przemieszczając się w nich po mieszkaniu. Rzeczą niby oczywistą jest, ale jak pokazuje rzeczywistość, nie przez wszystkich stosowaną. Chodzi oczywiście o to, aby przymierzać zawsze oba buty. Często jest tak, że zakładamy tylko jeden but, a gdy ten okazuje się prawidłowy, kierujemy się z nim od razu do kasy. To błąd! Człowiek nie jest symetryczny i ma jedną ze stóp odrobinę krótszą, a drugą dłuższą. Dlatego tak ważne jest przymierzanie zawsze obu, jeśli rzeczywiście chcemy sobie sprawić wygodne buty.