Wielu z nas kalosze kojarzą się przede wszystkim ze wsią, gdzie nosi się je, aby zająć się całym gospodarstwem, posprzątać zwierzętom hodowlanym czy po prostu nie zabrudzić sobie ubrania w błocie. O ile kobiety nakładały dotychczas kalosze przede wszystkim jadąc do lasu na grzyby, o tyle obecnie powody, dla których nosi się ten rodzaj obuwia, są zgoła inne. Okazuje się bowiem, że gdy kalosze damskie weszły do kanonu mody kilka sezonów temu, tak do dziś nie chcą opuścić nie tylko domów i sklepów obuwniczych, ale również pokazów mody i wybiegów.
Obecnie kalosze damskie są piękne zdobione – mogą być po prostu kolorowe, ale również posiadać wzór kwiatowy czy ciekawe nadruki. Sprawia to, ze oferta stała się bardzo szeroka, zwłaszcza w porównaniu z typowo męskimi kaloszami w kilku podstawowych kolorach. W przypadku obuwia kobiecego kalosze są kolorowe, barwne, mają bardzo wyraziste odcienie, przez co doskonale wzbogacają strój, uzupełniają go bądź po prostu sprawiają, że kobieta czuje się atrakcyjnie nawet wówczas, gdy brodzi po wodzie czy w błocie.
Zazwyczaj czas kaloszy damskich zaczyna się około jesieni, gdy pojawiają się pierwsze, kilkudniowe deszcze. Kolejnym okresem jest oczywiście wiosna – moment, gdy śniegu już nie ma, temperatura nie spada poniżej zera, ale na dworze nadal nie jest zbyt przyjemnie. Istotne jest to, aby mieć świadomość, ze kalosze nie sprawdzą się raczej na zimę. Jest ku temu prosty powód – są po prostu zbyt zimne, nie chronią stopy przed mrozem, a ich gumowa powierzchnia może nie wytrzymać tez kontaktu z zamarzającą powierzchnią śniegu i wody, zwłaszcza jeśli nie są to kalosze wysokiej jakości. Co jednak istotne, kalosze damskie średnio nadają się również na lato. W tym okresie, kiedy jest sporo upalnych dni, deszcz zazwyczaj nie oznacza spadku temperatury – gumowa powierzchnia kaloszy po prostu będzie działała jak sauna dla naszych stóp, nie tylko sprawiając, ze źle się poczujemy, ale również stanowiąc doskonałe środowisko rozwoju dla grzybicy.
Wybierając modele kaloszy damskich, warto pamiętać o zmierzeniu butów na własną stopę. Często bywa tak, ze typowa rozmiarówka w przypadku tego obuwia niewiele daje – buty mogą być zbyt małe albo za duże, co wynika po prostu z faktu, ze nosi się je w nieco inny sposób. Dobrze jest na czas mierzenia założyć grubszą skarpetę, ponieważ zazwyczaj w ten właśnie sposób będziemy używać tych butów. Warto też zwrócić uwagę na rodzaj szwów – jeśli bowiem kalosze staną się nieszczelne, pozostanie nam jedynie je wyrzucić.