Podstawową i najważniejszą zasadą interpretacji naszych marzeń sennych jest to, że należy traktować je indywidualnie. Oczywiście, ogólne znaczenia symboli, gestów, osób i sytuacji wytworzonych przez naszą podświadomość możemy znaleźć na przykład w księdze snów.
Stanowi ona nieocenioną pomoc i dostarcza dodatkowych informacji na temat ich kontekstu. To, że łatwiej nam odnieść się do osobistych przeżyć i emocji skrywanych przez sny rozumiejąc ich znaczenie nie oznacza, że powinniśmy patrzeć na nie bezkrytycznie. Otwarcie na szeroki wachlarz możliwości i obserwacja własnego ja stanowi tutaj klucz do sukcesu. Ważne jest, by z uwagą przyglądać się własnym stanom emocjonalnym i odpowiednio łączyć pojawiające się szczegóły z bieżącymi wydarzeniami życiowymi. Taka analiza siebie samego jest korzystna nie tylko ze względu na trafną interpretację marzeń sennych, ale i pomaga lepiej zrozumieć samego siebie i żyć w zgodzie ze sobą.
Sny to wytwory naszej podświadomości, które zdają się nie przestrzegać żadnych granic. Wychodzą poza najśmielsze oczekiwania i bezwstydnie ukazują nam sytuacje, o których na jawie nawet nie chcemy myśleć. Trzeba przyznać, że potrafią być niesamowicie abstrakcyjne, a przy tym autentyczne. Nieraz napawają nas lękiem, smutkiem czy euforią do tego stopnia, że budzimy się zalani łzami czy roztrzęsieni. Nic więc dziwnego, że ciekawość nie kończy się na próbie przypomnienia sobie sekwencji wydarzeń, ale sięga próby ich interpretacji. Można je rozumieć jako upust pragnień i trwóg pochodzących z najciemniejszej części podświadomości i wiązać z pierwotnymi potrzebami, jak ujmował to w psychoanalizie Zygmunt Freud. Jak wiadomo, jego teoria zapoczątkowała psychodynamiczną formę terapii polegającą m.in. właśnie na analizie marzeń sennych. Patrząc w ten sposób analiza snów może okazać się pomocna w wykryciu nieprawidłowości w naszym działaniu, czy skrywanych emocji, w końcu zdrowa nieświadomość tożsama jest ze zdrowym funkcjonowaniem. Carl Gustaw Jung z kolei przekonany był o pozytywnej, ukrytej w snach stronie ludzkiej egzystencji. Ze swoimi pacjentami prowadził warsztaty analizowania snów, wzbogacające ich osobowość i wzbudzające kreatywność.
Sprawdź co wie o tym znany sennik.
Psycholog Lane Arye doszukiwał się w naszych snach ukrytego życiowego potencjału. Wyszedł poza teoretyczną stronę znaczenia marzeń sennych i wcielił je w życie. Przynajmniej metaforycznie. Jego sposób zrozumienia marzeń sennych polegał na odtwarzaniu zachowań, wydarzeń, gestów obecnych w snach. Niełatwo jest wcielić się w postacie, których się boimy, czy z którymi nie chcemy się identyfikować. Mimo wszystko takie doświadczenie może okazać się budujące. Podczas tego procesu łatwiej nam zrozumieć drzemiącą w nas energię i własne potrzeby. Ponadto wcielając się w inne wersje siebie samego, których do tej pory unikaliśmy poznajemy siebie i otwieramy się na inne perspektywy.
W procesie interpretacji snów przydatne może okazać się prowadzenie dziennika. Zapisując własne senne przeżycia nie tylko łatwiej będziemy je zapamiętywać, ale również po kilkukrotnej analizie ukryte w nich przekazy staną się bardziej klarowne. Ważne by umieścić tam jak najwięcej szczegółów i zwracać szczególną uwagę na towarzyszące nam emocje. To one przesądzą o całej interpretacji.
Marzenia senne stanowią nie tylko odzwierciedlenie skrywanych przez nas uczuć. Są również miejscem, gdzie mamy okazję ujrzeć i przeżyć sytuacje, o których brak nam odwagi rozmawiać czy myśleć. To właśnie w snach możemy zachowywać się tak, jak od dawna chcieliśmy, ale powstrzymywał nas brak odwagi. Uczestnicząc w nich czujemy się jak aktorzy filmu biograficznego czy filmu akcji. Mamy okazję stanąć twarzą w twarz z naszymi lękami. Jest to niezmiernie ważny aspekt, który pomaga nam dostrzec inne perspektywy w życiu codziennym. Często stanowią inspirację, jaką drogę powinniśmy podjąć w naszym życiu, jak rozwiązać jakiś problem czy w jaki sposób zmienić własne zachowanie. Zwracają naszą uwagę, na aspekty, które zaniedbujemy. Stanowią nieocenione źródło wiedzy o nas samych i skłaniają do pracy nad sobą. Tak naprawdę ich interpretacja zależy tylko od nas i tego czy jesteśmy gotowi zmierzyć się z tajemniczymi, nieraz zaskakującymi stronami własnej podświadomości.