Wśród miłośników czterech kółek znajdziemy zarówno zwolenników trwałych dywaników gumowych, jak i zwolenników bardziej od nich eleganckich, ale mniej praktycznych dywaników welurowych. Wybierając dywaniki samochodowe zwykle kierujemy się indywidualnymi doświadczeniami i subiektywnym poczuciem estetyki. Warto jednak choć przez chwilę zastanowić się nad obiektywnymi wadami i zaletami obu grup tych produktów. Sprawdzić, jakie są mocne, a jakie są słabe strony dywaników gumowych i welurowych. Być może dzięki temu podjęcie ostatecznej decyzji zakupowej będzie dla nas nieco łatwiejsze.
Gumowe dywaniki samochodowe
Największą zaletą gumowych dywaników samochodowych jest ich nieprzemakalność. Docenimy to zwłaszcza w czasie zimy, gdy do wnętrza samochodu wnosimy na butach śnieg i błoto. Ze względu na swoją nieprzemakalność, rozpuszczony śnieg nie wsiąknie w samochodową tapicerkę, lecz zbierze się na powierzchni gumowego dywanika, skąd z czasem odparuje. Najczęściej wystarczy, gdy włączymy samochodowe ogrzewanie skierowane na nogi. Nadmiar wody możemy też wylać na zewnątrz, wystarczy ostrożnie wyjąć dywanik z auta. Podstawową wadą dywaników gumowych jest ich niski poziom estetyki. Dla wielu kierowców dokładne czyszczenie gumowych dywaników samochodowych może być zajęciem nużącym, przez co poświęcają mu mało czasu, zwykle ograniczając się jedynie do wytrzepania dywaników z drobin piasku i przyschniętego do ich powierzchni błota. Niestety bez dokładnego i systematycznego mycia na powierzchni gumowych dywaników szybko pojawią się nieestetyczne zacieki i plamy, które będzie później ciężko usunąć.
Dywaniki z weluru
Welurowe dywaniki samochodowe są niezwykle estetyczne, a ze względu na dostępność takich dywaników w wielu różnych kolorach, łatwiej dobrać je do koloru samochodowej tapicerki czy koloru lakieru samochodowej karoserii. Elegancki wygląd i stosunkowo prosty sposób czyszczenia to główne zalety tego typu dywaników. Podstawową wadą dywaników welurowych jest ich słaba przydatność w czasie śnieżnych zim. Błoto pośniegowe naniesione do wnętrza samochodu wsiąka w powierzchnie dywaników i zwyczajnie trudno je później wysuszyć, zwłaszcza w czasie zimy, gdy przemieszczamy się autem na krótkich dystansach. Wartym do wzięcia pod uwagę rozwiązaniem może być zatem skorzystanie z dwóch wersji dywaników. Jednego, gumowego kompletu na zimę i welurowego kompletu na pozostałe pory roku. Dywaniki samochodowe to produkty raczej tanie, więc zakup dwóch kompletów dywaników nie powinien w większym stopniu nadszarpnąć możliwości finansowych przeciętnie zarabiającego kierowcy.