Śnieg oraz niskie temperatury panujące na dworze to bardzo ciężki czas dla wszystkich roślin, w tym również dla trawy. Aby nasza murawa przetrwała ten ciężki dla niej okres, była piękna i zdrowa podczas wiosennych rozgrywek, istotne jest wykonanie szeregu działań/prac już wczesną jesienią lub jeszcze pod koniec lata. Większość zabiegów można wykonać już w okresie od sierpnia, aż do początku października.
Zabiegi przygotowujące murawę do działania niekorzystnych warunków atmosferycznych, należałoby rozpocząć od nawożenia. Jest to zabieg, który transportuje substancje odżywcze z liści do węzłów krzewienia jednocześnie wzmacnia korzenie traw. Podczas tego zabiegu, bezwzględnie należy stosować tzw. nawozy jesienne. Posiadają one w swoim składzie niewielkie ilości azotu natomiast większe ilości potasu i fosforu – więcej na garten-sport.pl Najważniejszą cechą fosforu jest pobudzanie korzeni, co ma zbawienny wpływ na wzrost trawy, dzięki czemu przystosowuje ją do sezonu zimowego. Potas natomiast wzmacnia jej odporność na działanie szkodliwych warunków atmosferycznych.
Zasadniczą różnicą w działaniu nawozów wiosenno-letnich, jest obecność w ich składzie azotu, który pobudza wzrost liści. Zastosowanie tego tupu specyfiku owszem spowoduje wzrost trawy, ale niestety nie będzie ona należycie przystosowana do życia pod warstwą śniegu. Będzie ona narażona na różnego rodzaju choroby m.in. na pleśń śniegową, która może doprowadzić do obumarcia trawy.
Mieszanki nawozów jesiennych należy zastosować na przełomie sierpnia i września, ze względu na fakt, iż zima jest porą roku, w której rośliny pozostają w spoczynku, dlatego nie należy pobudzać ich do wzrostu. Podczas stosowania nawozów należy stosować się do zaleceń ich producent, ponieważ przedawkowanie może zaszkodzić rozwojowi traw.
Nowo założone trawniki, przez pierwszy kwartał nie wymagają stosowania nawozów. Wtedy niska jeszcze trawa czerpie substancje z nasion, natomiast trawnik zasiany wiosną może już zostać wzmocniony nawozem podczas jesieni.
Oprócz odpowiedniego nawożenia boiska sportowego nie można zapomnieć również o odpowiednim koszeniu. Zabieg ten wykonuje się regularnie, aż do rozpoczęcia pierwszych przymrozków. Trawę po raz ostatni przycinamy na kilka dni przed prognozowanym pierwszym dniem z ujemną temperaturą. Maksymalna wysokość skoszonej trawy to 2-3 centymetry. Pozostawienie długiej trawy mogłoby spowodować przygniecenie jej przez śnieg.
Aby uniemożliwić rozwój chorób na naszej murawie, należy wykonać również wertykulację. Najlepiej wykonać ten zabieg za pomocą grabi, które usuną filc i chore źdźbła trawy, które mogłyby spowodować roznoszenie pleśni śniegowej. Przy okazji zgrabione zostaną również inne zalegające na murawie elementy takie jak odpadłe liście czy igły.