Umowa kredytowa to jeden z najważniejszych dokumentów, jakie podpisujemy w czasie swojego życia. To właśnie ona określa zasady, na jakich powinniśmy rozliczyć się z zaciągniętego przez siebie zobowiązania. Ona też udziela nam odpowiedzi na pytanie o to, co stanie się, jeśli nasza sytuacja finansowa nagle pogorszy się do tego stopnia, że spłata kolejnych rat będzie niemożliwa.
Niektórym klientom banków wydaje się, że kredyt gotówkowy jest rozwiązaniem na tyle nieskomplikowanym, że zbyt wnikliwa analiza wspomnianego dokumentu nie powinna być nam potrzebna. Niestety, doświadczenie wielu klientów banków potwierdza, że jest to błędne założenie, które może przynieść nam szereg skutków ubocznych. Warto zatem przeanalizować treść zapisów umowy kredytowej i zastanowić się nad tym, czy wszystkie są dla nas w jednakowy sposób zrozumiałe.
Co określa umowa kredytowa?
Jednym z najważniejszych zadań, jakie ma do spełnienia umowa kredytowa jest określanie dokładnych zasad i terminów spłaty kredytu. Ten fragment umowy warto zresztą powielić i trzymać w łatwo dostępnym miejscu, niekiedy bowiem nawet kilkugodzinne opóźnienie może nieść za sobą poważne konsekwencje. Te ostatnie zresztą również nie powinny być w żaden sposób uznawane za mistyczne. Osoby, które decydują się na zaciągnięcie kredytu gotówkowego muszą wiedzieć, co im grozi, gdy, z różnych przyczyn, zaprzestaną jego spłaty, a bank nie ma prawa wyciągania konsekwencji innych niż te, które znalazły się w porozumieniu zawartym z klientem.
Jak interpretować zapisy umowy?
Nie wolno zapominać również o tym, że umowa kredytowa powinna informować nas również o metodach rozstrzygania sporów wynikających z odmiennej interpretacji jej zapisów. Nie może przy tym sugerować, że bank jest jedynym organem odpowiedzialnym za tego rodzaju działania, a osoby decydujące się na kredyty gotówkowe nie mają szans na jakąkolwiek inną formę domagania się, by ich prawa były respektowane.
Zanim podpiszesz umowę o kredyt warto znać swoje prawa
Wbrew pozorom, nawet, jeśli kredyt gotówkowy nie obejmuje dużej kwoty, znajomość przepisów zawartych w umowie zawieranej z bankiem może w istotny sposób ułatwić nam życie. Wypada zatem zastanowić się nad tym, jakie działania powinny zostać przez nas podjęte, jeśli wspomniane przepisy nie są czytelne. Najbardziej naturalnym rozwiązaniem wydaje się oczywiście zwrócenie się z prośbą o pomoc do pracownika banku. Osoba, która udziela nam kredytu ma obowiązek rozwiewać ewentualne wątpliwości, jeśli zaś uważa je za mało istotne, powinien być to dla nas czytelny sygnał świadczący o tym, że być może pomyliliśmy się wybierając instytucję, której zdecydowaliśmy się zaufać. Nie zaszkodzi również, jeśli umowę skonsultujemy z kimś, kto na prawie bankowym zna się lepiej niż my. Wizyta u prawnika wiąże się oczywiście z dodatkowymi kosztami, niekiedy jednak porad prawnych udzielają również studenci prawa, a doświadczenie podpowiada, że korzystanie z ich usług wcale nie musi okazać się posunięciem nieprzemyślanym albo pochopnym. Umowa kredytowa jest na tyle ważna, że nie wolno pomniejszać jej znaczenia.