Wysłanie dziecka do szkoły wiąże się z potężnym wydatkiem, zwłaszcza jeśli nie jest to tylko jedno dziecko. Dawniej gdy programy szkolne były takie same można było skorzystać z używanych podręczników np. od starszego rodzeństwa czy rówieśników. Dziś podręczniki szybko się dezaktualizują, a nauczyciele budują nowe programy nauczania- najnowsze podręczniki są najdroższe. Mimo tych ograniczeń wtórny rynek podręczników szkolnych nadal istnieje. Są to np. giełdy w szkołach, czy też zakup przez Internet.
Według statyk około 40% rodziców kupuje podręczniki w zwyczajnych księgarniach, a ponad 30 % dokonuje zakupów książek w Internecie, gdzie mamy ceny konkurencyjne.
Zaś 10% ankietowanych kupuje podręczniki w antykwariatach.
Badania z 2011 roku wykazał, że 25% rodziców wydała na szkolną wyprawkę od 500 do 800 złotych, prawie 50%– przeszło 800 złotych.
W zależności od wieku dziecka, czyli klasy sam komplet podręczników bez przyborów może kosztować nawet 400 zł. Dużym wydatkiem jest też piórnik z wyposażeniem oraz plecak. Tutaj trzeba doliczyć do 200 złotych. Pewna część rodzin może uzyskać zwrot części kosztów wyprawki szkolnej np. gdy rodzice pracują w zakładzie państwowym.
Ponadto o taką ulgę mogą zabiegać rodzice pierwszoklasistów, jeżeli dochód na osobę w rodzinie nie przekracza 504 zł, a starszych uczniów – 351 zł. Wnioski o takie dofinansowanie należy składać do dyrektorów szkół wraz z zaświadczeniem o wysokości dochodów.
Wymagane będą również paragony poświadczające zakupy. Należy przestrzegać tutaj terminów. Pomocą są objęci również uczniowie niepełnosprawni bez różnicy w sytuacji materialnej.
W księgarni internetowej możesz zaoszczędzić nie tylko na cenie książek, ale także na cenie dowozu. Jeśli to możliwe wybierz odbiór osobisty lub odbiór w punkcie odbioru, dostępnych w większych miastach. Istnieją oczywiście księgarnie z darmowym dowozem- taka opcja jest najkorzystniejsza.
Jeszcze jedno – nie wybieraj księgarń które wyświetlą się na samej górze strony wyszukiwarki- nie muszą one być wcale najlepsze. Przeszukaj kilka ofert a dopiero potem zdecyduj.