Powszechną obecnie praktyką jest wykorzystywanie w pracy prywatnych samochodów. Tak z reguły jest taniej i wygodniej. Tym bardziej, że koszt korzystania z prywatnego samochodu można również doliczyć do kosztów uzyskania przychodu. Oczywiście pod warunkiem odpowiedniego udokumentowania konieczności wykorzystania pojazdu. W większości przypadków nie jest to jednak trudne, ponieważ wystarczy, że w ramach prowadzonej działalności konieczne są dojazdy do banku, a pocztę czy do hurtowni. Ważne jest natomiast to, że aby móc rozliczyć koszt korzystania z prywatnego auta, koniecznie trzeba dopełnić wszelkich związanych z tym formalności.
Potrzebna dokumentacja
Przede wszystkim należy więc rozpocząć prowadzenie ewidencji przebiegu pojazdu. W tym dokumencie zapisuje się każdą podróż służbową wykonaną w ramach prowadzonej działalności. Dokładnie trzeba tu określić początek i koniec trasy oraz odległość, jaka faktycznie się pokonało. To najłatwiej jest zrobić poprzez spisanie stanu licznika przed i po podróży. Na tej podstawie można już obliczyć, jaką sumę należy rozliczyć w kosztach prowadzenia działalności gospodarczej. Robi się to poprzez pomnożenie ilości przebytych kilometrów przez określone ustawowo stawki. Obecnie wciąż obowiązują kwoty, jakie zostały ustalone w 2002 roku. Kilometrówka dla samochodów osobowych o pojemności silnika mniejszej niż 900 cm3 wynosi więc jedynie 0,52 zł a w przypadku samochodów większych 0,83 zł. Ministerstwo Infrastruktury przygotowało jednak projekt, w myśl którego stawki te miały ulec podwyżce.
Czy będą zmiany?
Nowa kilometrówka 2013 miała zostać wprowadzona w obecnym roku. Nowe stawki obowiązywać powinny już od początku stycznia. Okazało się jednak, że plany Ministerstwa Infrastruktury są zbyt optymistyczne. Według tego projektu kilometr pokonany przez samochód mniejszy, o pojemności silnika do 900 cm3, kosztowałby 0,87 zł a korzystanie z większych samochodów kosztowałoby za kilometr 1,01. Rezultat byłby jednak taki, że przedsiębiorcy mogliby odliczyć od podatku znacznie większe sumy co miesiąc. Na skalę całego kraju byłyby to więc kwoty wielotysięczne a nawet milionowe. O te sumę zmaleją oczywiście wpływy z podatków do Skarbu Państwa. Nic więc dziwnego, że kilometrówka 2013 jest z punktu widzenia gospodarki krajowej niepożądana. Zwłaszcza w okresie niestabilnej wciąż sytuacji gospodarczej. Z tego powodu projekt podwyżki kilometrówki na razie musi pozostać jedynie w sferze planów, które być może zostaną zrealizowane w przyszłym roku. Na razie jednak nadal bazować trzeba na stawkach sprzed dziesięciu lat.
Dalsze szczegóły znajdziecie pod adresem: http://www.biznes-firma.pl/Jaka_stawka_za_kilometr___czyli_kilometrowka_w_2013_roku,18975.html