W dzisiejszych czasach każdy nowo powstający obiekt sportowy, w tym w szczególności boiska piłkarskie zbudowane z naturalnej murawy, wyposażone są w różnego rodzaju systemy nawadniające. Każdy z nas jest świadomy tego, że trawa do swojego prawidłowego wzrostu i rozwoju oprócz odpowiedniego podłoża, składników pokarmowych oraz słońca wymaga dostarczania odpowiedniej ilości wody poprzez nawadnianie boisk piłkarskich.
Jest to zabieg pielęgnacyjny, który każdemu wydaje się oczywisty. Jednak aby był skuteczny oraz żeby przyniósł oczekiwane efekty musi być wykonywane w odpowiedni sposób z uwzględnieniem szeregu czynników, na które nie zawsze mamy wpływ, ale dzięki odpowiedniej wiedzy i sprzętowi możemy przeciwdziałać szeregowi niepożądanych skutków.
Nawadnianie boisk piłkarskich najczęściej odbywa się w sposób zautomatyzowany poprzez instalacje, które zostały zamontowane podczas budowy boisk piłkarskich. Jest to inwestycja, która w znaczący sposób wpłynie na łatwiejszą pielęgnację boiska piłkarskiego.
Nawadnianie murawy boiska piłkarskiego
Prawidłowe wykonywanie zabiegu pielęgnacyjnego polegającego na nawadnianiu płyty boiska zbudowanej z naturalnej murawy powinno cechować się kilkoma podstawowymi zasadami. Podczas podlewania boiska piłkarskiego należy zwrócić uwagę na częstotliwość wykonywanie tego zabiegu. Oczywiście wiadomo, że wszystko zależy również od naturalnych opadów atmosferycznych, których intensywność jest nie do przewidzenia. Pomijając jednak ten aspekt nawadnianie boisk piłkarskich powinno odbywać się rzadziej, ale obicie. Jest to spowodowane tym, że korzenie traw rozrastają się dosyć głęboko pod powierzchnię murawy. Tylko obfite podlanie trawy sprawi, że woda dostanie się na odpowiednią głębokość i korzenie będą mogły tą wodę pobrać. Obfite podlewanie również stymuluje korzenie do tego , że wrastają coraz głębiej, dzięki czemu trawa jest bardziej wytrzymała na uszkodzenia mechaniczne. Zbyt częste podlewanie może sprzyjać rozwojowi grzybów oraz pleśni.
W przypadku nowo wybudowanej płyty należy pamiętać, aby podlewać ją częściej, aby system korzeniowy mógł właściwie się rozwinąć. W tym okresie stosujemy rozproszony strumień wody, gdyż darń nie jest jeszcze odpowiednio zwarta.
Kolejnym ważnym aspektem jest pora dnia, kiedy ten zabieg wykonujemy. Najkorzystniejszą porą dnia są godziny poranne. W tym czasie temperatura powietrza jest zbliżona do temperatury gruntu, przez co trawa nie odczuwa stresu w związku z kontaktem z zimną wodą. Dodatkowo jest to pora kiedy parowanie nie jest zbyt duże, dzięki czemu woda swobodnie może wsiąknąć w głąb gleby a nie od razu wyparować. Dodatkowo w godzinach rannych trawa nie jest narażona na poparzenia słoneczna w związku z ze skupianiem przez krople wody promieni słonecznych, które następnie powodują przegrzanie źdźbeł trawy.