Choroby egzotyczne znane też jako tropikalne rzadko zaprzątają naszą uwagę. Owszem, zdajemy sobie sprawę z tego, że jakiś czas temu stanowiły dla nas realne zagrożenie, wydaje nam się jednak, że na początku dwudziestego pierwszego wieku światowej medycynie udało się je pokonać. Niestety, wiara w możliwości naturalnych i konwencjonalnych sposobów leczenia jest tyleż krzepiąca, co naiwna, a choroby tropikalne mogą stanowić poważne zagrożenie nie tylko dla mieszkańców krajów tak zwanego Trzeciego Świata, ale również dla nas.
Niebezpieczne rejony
Na szczęście, nie oznacza to wcale, że nie możemy się przed nim chronić. W pierwszej kolejności powinniśmy uświadomić sobie, że w Polsce szanse na zatknięcie się z chorobami tropikalnymi jest niewielkie, z pewnością zatem nie musimy zastanawiać się nad tym, czy nie obserwujemy właśnie u siebie pierwszych objawów malarii lub cholery. Sytuacja zmienia się jednak, gdy szykujemy się do wyjazdu w miejsce bardziej egzotyczne niż alpejski kurort zimowy lub chorwacka plaża. Egipt, Tunezja, Maroku, kraje Azji Środkowej i Wschodniej oraz państwa na terytorium Ameryki Łacińskiej to regiony, w których panują zdecydowanie inne niż w Polsce warunki klimatyczne, trudno zatem dziwić się, że również choroby, które zagrażają ludności miejscowej i turystom różnią się od tych, z którymi mamy do czynienia w naszym kraju. Nie oznacza to, oczywiście, że powinniśmy rezygnować z zagranicznych wojaży, z całą pewnością przysłuży nam się jednak odrobina zapobiegliwości.
Kto powinien udzielić informacji?
Co do zasady, o ryzyku wystąpienia chorób tropikalnych powinni poinformować nas pracownicy agencji turystycznej, w której wykupujemy wycieczkę, naszym obowiązkiem jest zaś profesjonalne podejście do tego rodzaju informacji. Jeżeli zatem sugeruje się nam zasadność wykonania szczepienia, nie warto zastanawiać się nad tym, czy nie jest to propozycja mająca na celu udzielenie wsparcia lokalnemu koncernowi farmaceutycznemu.
Profilaktyka
Organizm pozbawiony wsparcia jest bardziej podatny na zarażenie się nietypowymi chorobami, ponieważ zaś jednym ze znaków rozpoznawczych chorób tropikalnych jest ich gwałtowny przebieg, możemy mieć mało czasu na naprawienie tego rodzaju błędu. Nie zaszkodzi również, jeżeli o zamiarze podjęcia egzotycznej eskapady poinformujemy naszego lekarza rodzinnego, być może zasugeruje on bowiem dodatkowe środki zapobiegawcze, które sprawią, że choroby tropikalne nie będą stanowiły dla nas zagrożenia.