Zadbana murawa boiska sportowego stwarza nie tylko ładny efekt wizualny, ale ma również niemałe znaczenie dla sportów uprawianych na danej powierzchni. Wszelkie braki w murawie lub nierówności terenu, mogą znacząco wpłynąć na komfort gry. Jednym z podstawowych zabiegów pielęgnacyjnych sportowych obiektów jest nawadnianie boisk piłkarskich.
Jest ono szczególnie ważne w okresie letnim, gdy ryzyko suszy wzrasta. Palące słońce i wiatr szybko przesuszają wierzchnią warstwę gleby. W przypadku roślin słabo ukorzenionych oznacza to szybkie zamieranie. Utrzymanie nawierzchni w bardzo dobrej kondycji jest zadaniem czasochłonnym i wymagającym pewnej wiedzy. Najlepszą metodę nawadniania dopiera się w zależności od rodzaju trawy, a także kształtu i wielkości nawierzchni.
Rodzaje systemów nawadniających
Nawadnianie sportowych obiektów można podzielić na dwie grupy: systemy nawadniające naziemne (elementy nawadniające znajdują się na powierzchni boiska i można je przenosić w inne miejsca) oraz systemy podziemne. W przypadku nawadniania naziemnego warto wspomnieć o deszczowniach. Zraszacze mają szeroki zasięg, co poprawia efektywność podlewania murawy. Działa wodne natomiast są umieszczane na obwodzie murawy. Zasięg ich działania jest bardzo duży, ale nie są one sprzętem, który dokładnie i równomiernie nawodni całe boisko. Podziemne systemy nawadniające znajdują się, tak jak sama nazwa wskazuje, pod powierzchnią ziemi. Ze względu na taką formę instalacji, jest to stały system. Nie ma, więc możliwości prostej zmiany jest lokalizacji. Często spotykaną formą nawadniania boisk piłkarskich są zraszacze, których praca jest efektowna, równomierna, a zasięg duży. Zakładane zraszacze są najczęściej pełnoobrotowe, dla lepszego nawodnienia każdego fragmentu murawy. Instaluje się je zarówno na obwodzie boiska, jak i w samej murawie.
Podstawowe zasady nawadniania murawy
Dla osiągnięcia zadawalającego efektu i utrzymania trawnika w dobrym stanie jest równomierne podlanie nawierzchni, która koniecznie powinna być wyrównana. Woda stojąca w zagłębieniu terenu będzie powodowała ryzyko gnicia darni. Dużym błędem jest zraszanie trawy w pełnym słońcu. Stwarza to ryzyko poparzenia trawy i szoku termicznego źdźbeł. Optymalnym czasem na nawadnianie jest poranek przed wschodem słońca, oraz wieczór, po zachodzie słońca. Murawę należy podlewać intensywnie, tak, aby woda mogła przesiąknąć do głębszych warstw ziemi, ale jednocześnie należy pamiętać, że trawnik nie może być za mocno zalany. Zbyt dużo wilgoci stwarza ryzyko rozwoju chorób grzybowych, które szybko rozprzestrzenią się na większą powierzchnię.